Host
Medioraki, monoświadomy, bezamnezyjny podsystem. Na razie nie mogę się zdecydować na podsystemową nazwę, więc określam się po prostu jako host, bo to pasuje w praktycznie każdej sytuacji. Odszedłem od używania zbiorowego imienia Natasza, bo sporo osobowości go nie lubi, ale nie mam nic przeciwko, kiedy jestem tak nazywany przez swój system. Tego imienia nadal używa jedna z osobowości tworzących treści na Przewodniku. W zależności od osobowości używam zaimków on/jego albo ona/jej (w osobowościach aktywnych na stronie raczej on/jego), rzadko mówię o sobie „my”. Używam określenia osobowości i rzadziej tożsamości, na ogół nie przepadam za częściami, a wobec osób zwykle nie mam nic przeciwko, chociaż w praktyce funkcjonuję jako jedna osoba w naszym systemie.
Jestem na spektrum autyzmu i w długotrwałym epizodzie autystycznego wypalenia, neguję możliwość posiadania do tego ADHD, chociaż utożsamiam się z wieloma objawami. Mam synestezję i częściową afantazję. Zmagam się z depresją, lękami, dysocjacją, zaburzeniem parafilnym, zespołem unikania i ograniczania przyjmowania pokarmu (ARFID) i prawdopodobnie zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym (OCD), niewykluczone, że także zaburzeniem osobowości.
Jestem zablokowanym na froncie hostem naszego systemu. W zależności od okoliczności jestem też obrońcą, prześladowcą i opiekunem. Staram się bardzo, żeby wszystkie moje współosoby czuły się ważne i obecne w naszym codziennym życiu, ale nie potrafię zadbać nawet o samego siebie, więc niezbyt dobrze mi to wychodzi.
Dobro marginalizowanych grup szczególnie leży mi na sercu, zwłaszcza że sam należę do wielu z nich. Może nie jestem najlepiej przystosowany do aktywnej walki o równe prawa, ale wierzę, że warto. Sama mnogość to obecnie moje główne specjalne zainteresowanie, a Przewodnik po Mnogości stał się dla mnie mechanizmem radzenia sobie z tą przytłaczającą świadomością ilości cierpienia na całym świecie. Chcę przekazać dalej tę wiedzę, która nam pomaga we wszystkich aspektach naszego życia. Niestety przez to, że lubię robić wszystko sam, nie dopuszczam swoich współosób do tego projektu tyle, ile powinienem.
Poniższa lista osobowości w żadnym razie nie jest kompletna – sam nawet nie mam pojęcia, ile ich wszystkich jest, też nie o wszystkich chcę publicznie opowiadać. Będę tu głównie opisywać te, które możecie spotkać w internetowych przestrzeniach. Te bez podanej orientacji nie są na tyle zainteresowane kwestiami związków, żeby się w ogóle w tej kwestii określać.
Natasza (on/jego)
Niebinarny i aseksualny. Bez konkretnego wieku, wygląda na coś pomiędzy nastolatkiem a młodym dorosłym. Interesuje się mnogością, biologią i ekologią. Stara się zawsze być optymistą i pewnie z tego powodu ostatnio jest aktywny dość rzadko. Był główną społeczną osobowością w naszej tolerancyjnej grupie znajomych w ostatnim roku średniej szkoły.
Morgan (on/jego)
Dwudziestoparoletni (na ogół) gej. Główny holder zaburzenia parafilicznego i części traumy z tym związanej, w tym religijnej, oprócz tego bardziej dotknięty przez objawy OCD i dysforię cielesną (oraz, w konsekwecji wszystkiego, depresję). Przez to podzielony na wiele podosobowości, z których w internetowych przestrzeniach spotkacie tylko społeczną lub aktywistyczną. Woli być traktowany jako osoba, postrzega inne osobowości jako bardziej oddzielne od niego, niż one postrzegają jego, i tak właściwie czasem chciałby nie mieć wielu osobowości i prowadzić swoje własne życie w alternatywnym wszechświecie. Jak na perfekcjonistę przystało, ma najładniejsze pismo ze wszystkich osobowości.

Ciekawostka: wbrew pozorom nie udziela się na YouTubie. Tamten awatar wzorowałem na podobnych do niego osobowościach, ale żadna z nich nawet nie zamierzała się udzielać na kanale (wtedy zupełnie o tym nie pomyślałem) i rysunek w końcu nie oddawał do końca żadnej z nich. Społeczny aspekt Morgana ustawił sobie go na profilowym na Discordzie wyłącznie z braku innej opcji, ale po jakimś czasie go zintrojektował. Wtedy też odnalazł dla siebie własne imię, bo dość szybko zrozumiał, że nienawidzi być nazywany Nataszą.
Chase (on/jego)
Dopiero niedawno nazwany, ale obecny chyba od początków Przewodnika. Zwolennik bardziej agresywnego aktywizmu (który przez moje moralne obsesje już i tak trochę cenzuruję). Nastoletni chłopak, ale nie taki, który potrzebuje, żeby ktokolwiek się nim zajmował. Wybrałem go do zrobienia serii reagowania na reprezentacje systemów w mediach, bo uznałem, że najlepiej się do tego nadaje.
Antyteista (on/jego)
W nienawiści do religii może z nim konkurować chyba jedynie Morgan. Największym specjalnym zainteresowaniem tej osobowości są różne religie i ich odłamy (w szczególności ewangeliczne Chrześcijaństwo i katolicyzm) – żeby znać swojego wroga i wiedzieć, przeciwko czemu jeszcze się powinno walczyć, a co można akceptować. Zna Biblię lepiej od wielu osób wierzących. Uważa, że jeśli coś wyrządza niepotrzebną krzywdę, jest złe – nie ważne, czy jest świętością dla większości społeczeństwa. Sam jest po religijnej traumie i chce, żeby jak najmniej osób musiało w przyszłości czegoś takiego doświadczyć. Podobnie jak Chase wykazuje bardziej agresywne podejście do aktywizmu, dlatego do dyskusji z osobami religijnymi lepszym wyborem jest Morgan, który chociaż próbuje wziąć ich odczucia w tej kwestii pod uwagę.
Wiktor (on/jego)
Stosunkowo nowa osobowość, powstała do trzymania nowo wyćwiczonej umiejętności mówienia nisko, bo żadna z moich osobowości nie czuła się swobodnie z takim głosem (może za wyjątkiem Morgana, ale on przecież nie będzie czytał losowych tekstów na głos w pustym pokoju). Jest jeszcze mało ukształtowany, ale na pewno jest dorosłym mężczyzną o ciemnych włosach, raczej trochę niższym od Morgana. Mam nadzieję, że zostanie główną osobowością prezentującą treści na YouTubie.
Żeńskie osobowości (one/ich)
Wszystkie tak podobne z wyglądu (długie, proste, jasne włosy), że nadal nie potrafię ich za bardzo rozróżnić. Doszedłem do tego, że to w ogóle są różne osobowości zamiast jednej, po różnicach w piśmie i przelotnym zauroczeniu jednym chłopakiem przez osobowość od angielskiego, które nie było podzielane przez inne żeńskie osobowości. Odpowiedzialne za większą część mojego społecznego, akademickiego i kreatywnego życia. Większość jest mniej więcej w naszym cielesnym wieku, część identyfikuje się z naszym legalnym imieniem, nawet jeśli je nieszczególnie lubi. Wszystkie są heteroromantyczne, o ile w ogóle (o tej jednej, która chciałaby mieć dziewczynę, żeby wkurzyć ludzi, nie mówimy). Część jest bardziej delikatna i stereotypowo kobieca, inne czerpią euforię z robienia takich rzeczy jak pomalowanie ganku czy naprawienie czegoś elektrycznego.
Utworzono: 07.04.2024
Ostatnia aktualizacja: 26.02.2025