Przejdź do zawartości
Przewodnik po Mnogości
Wybierz język🇵🇱
🇵🇱
🇺🇸
ustawienia i dostępność

Teoria czterech czynników

Ostrzeżenie! Artykuł nawiązuje do tematu traumy u dzieci. Dlaczego to ostrzeżenie jest ważne?

Teoria czterech czynników etiologii została utworzona przez dr. Klufta jako wyjaśnienie powstawania dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości (wtedy jeszcze osobowości wielorakiej). Naszym zdaniem jest najbardziej użytecznym i uniwersalnym z dotychczas powstałych modeli genezy traumogenicznej mnogości. Oprócz tego teoria czterech czynników może być przynajmniej częściowo kompatybilna z wieloma innymi modelami, ponieważ skupia się głównie na okolicznościach powstania zaburzenia, a nie psychologicznych mechanizmach odpowiadających za ten proces.

Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości powstaje prawie zawsze w wyniku długotrwałej traumy doświadczonej we wczesnym dzieciństwie. Trauma nie może być jednak jedynym czynnikiem, bo u wielu osób po takich przeżyciach nie powstaje to zaburzenie. Jak nazwa wskazuje, teoria dr. Klufta wyróżnia łącznie cztery niezbędne do tego czynniki: naturalna skłonność do dysocjacji, traumatyczne wydarzenia, okoliczności kształtujące rodzaj dysocjacyjnej odpowiedzi oraz brak odpowiedniego wsparcia w przepracowaniu emocji.[1]

Po pierwsze dziecko musi mieć zdolność sięgnięcia po dysocjacyjne mechanizmy, które dla części osób nie są możliwe do osiągnięcia nawet w traumatycznych okolicznościach. Badania wskazują, że niepatologiczna dysocjacja jest w sporym stopniu warunkowana genetycznie.[2] Wyróżniono także różne geny, które mogą być powiązane z objawami dysocjacyjnymi.[3] Niewykluczone, że oprócz dziedziczności mogą istnieć też inne czynniki, kształtujące neurologiczne podłoże sprzyjające dysocjacji lub zwiększające jej intensywność, na przykład niedobory niektórych witamin.[4]

Następnie dziecko z dysocjacyjnymi tendencjami musi doświadczyć okoliczności, które przekraczają jego zdolności radzenia sobie na sposoby inne od dysocjacji. Najczęstszymi rodzajami traumy dającymi początek dysocjacyjnemu zaburzeniu tożsamości są przemoc seksualna i fizyczna.[5] Inne rodzaje to na przykład przemoc psychiczna, śmierć bliskiej osoby, wojna i poważna choroba. Oprócz tego mogą występować fizyczne lub psychologiczne czynniki, które sprawiają, że konkretne wydarzenie jest dla danej osoby bardziej traumatyczne, niż byłoby dla innej.[1]

Można powiedzieć, że trzeci czynnik to tak naprawdę wiele potencjalnych czynników, zgrupowanych w jedną kategorię. Według teorii decydują one o tym, jaką formę przyjmie dysocjacyjny mechanizm obronny dziecka (np. alterację tożsamości, dysocjacyjną amnezję, depersonalizację). Potencjalnie mogą grać tutaj rolę wrodzone skłonności do konkretnego rodzaju dysocjacji oraz podatność na autohipnozę, która może odgrywać rolę w wytworzeniu wielu mnogich doświadczeń (np. wmawianie sobie, że jest się mitycznym stworzeniem niewrażliwym na traumę, aż faktycznie stanie się to subiektywną rzeczywistością). Jako inne wewnętrzne czynniki prowadzące w stronę złożonych zaburzeń dysocjacyjnych dr Kluft wymienia na przykład łatwość w introjekcji, uwewnętrznianiu i identyfikowaniu się z inną osobą oraz posiadanie wymyślonego towarzystwa zabaw. Z kolei do zewnętrznych czynników zalicza m. in. motywacje do odgrywania ról, sprzeczne oczekiwania od rodziców i wpływ mediów.[1]

Ostatni czynnik to brak odpowiedniego wsparcia od bliskich w przetworzeniu trudnego wydarzenia, na przykład poprzez emocjonalne pocieszenie, zatroszczenie się o fizyczne urazy i podjęcie kroków, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła. U dzieci, które otrzymały takie wsparcie, według teorii dysocjacja ma trwać tylko chwilowo, zamiast pozostawać aż do dorosłości.[1] Odsetek osób z dysocjacyjnym zaburzeniem tożsamości, które doświadczyły przemocy ze strony swoich rodziców, jest bardzo wysoki,[5] i ten czynnik może częściowo wyjaśniać, dlaczego tak jest – dziecko w kwestii wsparcia najczęściej będzie polegać na rodzicach, a rzadko może go od nich oczekiwać, kiedy to oni są przyczyną jego traumy. Badania tylko częściowo wspierają hipotezę czwartego czynnika – brak wsparcia rodzinnego i społecznego zwiększa prawdopodobieństwo dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości i innych dysocjacyjnych mechanizmów,[6][7] ale nie jest niezbędny do ich wystąpienia.[8] Pomimo tej niedoskonałości teoria czterech czynników etiologii jest bardzo pomocnym narzędziem w rozumieniu przyczyn powstania dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości u większości żyjących z nim osób.

Przypisy



Utworzono: 12.08.2025